W południowej Turcji znajdują się słynne ruiny starożytnego miasta Phaselis. Jest to jedno z najważniejszych portów antycznej Licji, które przyciągają wielu turystów. To właśnie tutaj miała znajdować się tajemnicza latarnia morska, której pozostałości nadal kryją się wśród starożytnych ruin. Choć historia latarni jest owiana niemałą tajemnicą, to jej istnienie potwierdzają liczne źródła historyczne. Co zatem warto o niej wiedzieć?
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!
Historia zaginionej latarni morskiej w Phaselis
Phaselis zostało założone w VII wieku p.n.e. przez greckich osadników. W okamgnieniu stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych portów handlowych regionu. Miasto rozwijało się pod panowaniem wielu różnych cywilizacji, a jego wyjątkowe położenie wymagało jakościowej infrastruktury morskiej. Niezbędna była więc latarnia pomagająca żeglarzom bezpiecznie docierać do portu. Pomimo że latarnia nie zachowała się w całości, to historyczne zapiski sugerują, że znajdowała się na jednym ze wzgórz w pobliżu portu.
Pod panowaniem Rzymian w I wieku n.e. latarnia najprawdopodobniej została przebudowana na wzór słynnej latarni w Aleksandrii. Aczkolwiek brak jest jednoznacznych dowodów, aby potwierdzić na sto procent tę tezę. Jej ruiny, które są rozsiane po okolicznych wzgórzach, są naprawdę trudne do jednoznacznego zidentyfikowania, gdyż przez wieki zostały wchłonięte przez gęstą roślinność i silną erozję. Wiele elementów konstrukcyjnych mogło zostać wtórnie wykorzystanych przy budowie innych budowli.
Ruiny Phaselis i ich znaczenie historyczne
Phaselis, jest jednym z najlepiej zachowanych starożytnych miast tego regionu. Bez wątpienia warto odwiedzić i zobaczyć na własne oczy. Znajdują się tutaj szeroko pojęte ruiny teatrów, łaźni, świątyń i akweduktów, które świadczą o niesamowitym bogactwie i znaczeniu miasta w czasach antycznych. Trzy naturalne porty, które otaczają Phaselis, umożliwiały prężny rozwój handlu i przyciągały kupców z całego basenu Morza Śródziemnego. Fakt ten miał niemały wpływ na rozwój tej destynacji.
W centrum ruin można śmiało podziwiać bardzo szeroką, brukowaną drogę, która w czasach rzymskich stanowiła najważniejszą arterią miasta. Po jej bokach znajdują się wyjątkowe pozostałości agory, świątyń oraz budynków publicznych. Wciąż w miejscu tym można dostrzec fragmenty inskrypcji w języku greckim i łacińskim. Te dokładnie opisują wydarzenia historyczne oraz zasługi lokalnych władców. Zapoznanie się z tymi inskrypcjami bez wątpienia jest polecane dla turystów zainteresowanych miejscami o dużym znaczeniu historycznym.
Jak dotrzeć do Phaselis i zwiedzać zaginioną latarnię morską?
Phaselis znajduje się około 16 kilometrów na południe od Kemer i 55 kilometrów od Antalyi. W efekcie czego dotarcie tam nie powinno być specjalnie skomplikowane dla osób przebywających w Turcji. Do ruin da się bez problemu dotrzeć samochodem, autobusem lub łodzią. Sama podróż prowadzi przez malownicze krajobrazy Parku Narodowego Beydağları, dzięki czemu jest naprawdę fantastyczna. Wstęp do stanowiska archeologicznego jest płatny. Opłata obejmuje dostęp do całego kompleksu ruin oraz plaż znajdujących się na jego terenie, w efekcie czego zakup taki jest mocno rekomendowany.
Zwiedzanie Phaselis najlepiej rozpocząć od podstawowej arterii miasta, a następnie skierować się w stronę portów. Gdzie można zobaczyć z bliska pozostałości dawnych nabrzeży. Pomimo że latarnia morska nie jest zbyt dobrze widoczna, to i tak przewodnicy często wskazują miejsce, w którym prawdopodobnie się znajdowała, aby wprowadzić podróżnych w klimat tego miejsca. Warto ponadto udać się na pobliskie wzgórza, skąd można podziwiać panoramę starożytnego miasta. Wyobrazić sobie, jak majestatycznie wyglądał ten port w czasach swoich złotych lat.
Legendy i tajemnice związane z Phaselis
Phaselis, jak każde starożytne miasto, jest miejscem pełnym legend, którego historia jest niebywale bogata. Jedna z legend mówi o skarbie ukrytym przez piratów, którzy w IV wieku n.e. nierzadko atakowali miasto. Według niektórych podań zaginiona latarnia morska mogła być częścią niebywale zaawansowanego systemu obronnego, który pomagał mieszkańcom w odpieraniu niechcianych najazdów. Niektórzy badacze sugerują, że światło latarni było używane jako sygnał ostrzegawczy przed zbliżającymi się wrogami. Trudno jednak potwierdzić prawdziwość tych domysłów.
Bardzo popularna jest także legenda, która głosi, że latarnia została przeklęta przez majętnych kapłanów starożytnych bóstw, którzy nie chcieli, aby Phaselis stało się potężniejsze niż sąsiednie miasta Licji. Wierzyli oni podobno, że światło latarni zaburza naturalny porządek i ściąga na miasto poważny gniew bogów. Pomimo że są to jedynie mity, to i tak dodają one tajemniczości temu miejscu i sprawiają, że osoby przebywające w Phaselis mogą poczuć gęsią skórkę.